Wiem, że późno i pewnie mało , kto przeczyta, ale wreszcie mam wolną chwilę i mogę coś napisać. Muszę przypomnieć, że nie jestem na wczasach, ale pracuję , nieraz ciężko i nieraz przez wiele godzin. Wczoraj byłem tak zmęczony, że tylko prysznic i łóżko, bo rano znowu do pracy , a w dodatku godzina do przodu, bo przekroczyliśmy strefę czasową, zatem przesuwamy zegarki. Czyli śpimy krócej.
No, a za...