Słabość wobec islamu okazywał Lenin* i Hitler*, ja natomiast czytałem „ W pustyni i w puszczy“* , zatem jestem zaszczepiony na łabędzi śpiew szczurołapów Nowego Oświecenia, wszelakich speców od równouprawnienia modnych aberacji.
Remi Brague jest filozofem, wykłada na Sorbonie i na uniwersytecie w Monachium. Sęk w tym, że myśli, i – mon Dieu, mon Dieu, jest niepoprawny politycznie. Innymi słowy...