Przez ostatnie trzy dni wszyscy piszą o wywiadzie Sikorskiego dla "Politico", a pan marszałek usiłuje się z niego jakoś wyłgać. Powszechna uwaga koncentruje się jednak na spotkaniu Tusk-Putin w 2008 roku. Moim zdaniem jednak ważniejsze jest to, co zdarzyło się w 2013 r., w listopadzie.
To, że w 2008 roku Putin groził rozbiorem, czy rozpadem Ukrainy jest rzeczą powszechnie znaną. Rosyjski...