Wyjaśniła się wreszcie kwestia nadzwyczajnej aktywności prezydenta Komorowskiego, który uwija się ostatnio jak w ukropie, żeby już nie powiedzieć jak w kąpieli. W ciągu trzech dni zaliczył trzech prezydentów i to z najwyższej półki. Przełom za przełomem, a za tym przełomem jeszcze jeden przełom.
Sprawę wyjaśnia ostatecznie artykuł niejakiego Agatona Kozińskiego w „Polska The Times”. W...