„Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego nie jest sądem w rozumieniu prawa Unii Europejskiej, a przez to nie jest sądem w rozumieniu prawa krajowego”, powiedział jakiś sędzia sądu rejonowego.
Mam w związku z tym kilka pytań:
kim jest osobnik, który w terenie zabudowanym, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h jechał z prędkością 101 km/h?
W moim, zdroworozsądkowym rozumieniu jest...