Zrobiłem dobry numer z tą zupa pomidorową, wszyscy myśleli, że zjem ogórkową, a ja zjadłem pomidorową. Dokładnie spełniłem wasze oczekiwania: nalałem talerz zupy, powiedziałem: "Tamtego Seawolfa nie ma". I otworzyła się szczelina, i w tę szczelinę wszedłem. Przecież to był happening dotyczący Jarosława Kaczyńskiego, pokazujący, jaki jest Jarosław Kaczyński. Ha, ha, Jezu, ale zrobiłem dowcipny...