Na użytek wyborów lansowany jest kolejny mit. Oto rzekomo wszechstronnie wykształcony Rafał Trzaskowski, znający wiele języków, pracownik niewymienionej co prawda przez swoich zwolenników z nazwy uczelni wyższej etc. musi zmierzyć się w kampanii wyborczej z kimś tak nieudacznym jak Karol Nawrocki.
I tylko niektórzy przyciśnięci do muru w końcu dukają, że Trzaskowski jest doktorem nauk...