Jestem ojcem który samotnie walczy już od dwóch lat o uratowanie rodziny. O jej dobre imię i prawo do szczęścia, o prawdę i sprawiedliwość.
Zostaliśmy wraz z żoną oskarżeni o przemoc. Grożono nam wieloletnim więzieniem i konfiskatą dzieci. Były próby odebrania nam córeczek. Przeszliśmy przez piekło celowego i planowego psucia dobrego imienia naszej rodziny przez lokalną biurokrację. Piekło...