„Oni reprezentują partię, wyjeżdżają w naszym imieniu za granicę, muszą kupować upominki”. Cytat pochodzi z Julii Pitery, która w ten sposób tłumaczy nadzwyczajne potrzeby reprezentacyjne Donalda Tuska. Mój Boże, skąd my to znamy? Co to za echo dawno minionych czasów się odezwało? Kto w naszym imieniu pił szampana i zakąszał kawiorem?
Tak, tak, to zagrało dalekie już echo partii ludu pracującego...