"Premierka", zanim została nawet kandydatką na premiera,,"polityczka", "żelazna dama" wreszcie. Czego ten mętny nurt nie wymyśli ?
Dwa cudy w ostatnich paru tygodniach - habemus cesarza Europy, Donalda Tuska, i żelażną damę, Ewę Kopacz.
Kicz się przelewa, występuje z koryta, jak dotrze do Bałtyku zaleje Bornholm i Danię.
Facet i facetka bez właściwości, którzy dla tego właśnie braku...