W mediach głośno o Bartoszu Kramku, na temat którego już się tu jakiś czas temu krytycznie wypwiadałem, a teraz chciałbym dorzucić parę kolejnych uwag. Okazało się, że arogancją i ignoracja to szkodliwa kombinacja. Pan Kramek, młody, słabo zsocjalizowany czy raczej akulturowany, typowy leming, ma problemy z wartościami. Gdyby był lepiej zorientowany w zakresie wartości, to pamiętałby ten fragment...