Głównym elementem, który wzburzył rządzących nie były słowa szeroko komentowane o tym, że od 1939 rządzi nami nie wiadomo kto. To był tylko ozdobnik.
Dużo groźniejsze w wypowiedzi o. Rydzyka było co innego. Otóż wyciągnięto przy okazji dokument podpisany przez jakiegoś v-ce ministra (już nowego po wyborach 2007), z którego wynikało, że: "inwestycja jest szkodliwa społecznie oraz ekologicznie" i w...