To Rosja chciała dwóch wizyt w Katyniu – donosi Wprost, a przecież mógł się tego wprost dowiedzieć czytając me lutowe blogi na www.onet.pl. Genialny ruch Putina w kierunku Warszawy uznałem za majstersztyk kremlowskiej dyplomacji, która chciała
zagrać Polsce na nosie
i się jej to – dzięki naiwności polskiej dyplomacji, a osobistej pana premiera Tuska, w pełni udało. Teraz to, o czym pisał...