Wszyscy zajmują się zastępczo byle czym, pijarem, sondażami, politycznymi podchodami przedwyborczymi, wewnątrzpartyjnymi rozgrywkami... A mnie nudzi to! Ja chcę prawdziwej polityki, nie plastiku! Chcę rozmowy o prawdziwych problemach w tym państwie, życiowych problemach ludzi. No, ale żeby tych ludzi usłyszeć, trzeba wyjść z "salonu", iść precz!
Udało mi się wsiąść do pociągu, znaleźć miejsce,...