Od kiedy ze sceny politycznej zszedł Lech Kaczyński, międzynarodówka Nowego Oświecenia znalazła nowego chłopca do bicia: jest nim premier Węgier, Viktor Orban, szef wielkiej partii prawicy, która przepędziła kumotrów, jacy doprowadzili Węgry do ruiny.
Histeria Nowego Oświecenia sięgnęła zenitu, kiedy Budapeszt z tak brzydkim rządem objął turnusową prezydencję we wspólnocie. Zjednoczone lewactwo...