Generalnie rzecz biorąc czerscy są przeciwko stręczycielstwu w każdej postaci, ale jeśli chodzi o szczegóły, to ich nie interesuje, co Wojciech Fibak robi prywatnie. A ponieważ delikwent nie rządzi Polską, nie stanowi prawa, lukratywnych posad w radach nadzorczych nie rozdaje, więc nie rozumieją skąd cały ten zgiełk? Gdyby był politykiem i źle się prowadził, to co innego – tłumaczą czerscy. A...