Tam gdzieś się biją o stołki chłopskie, pan Waldek chce się sam odciąć od koryta, do którego przywiązał go agent Bolek, a tu pan Januszek – ryms na kolana ! I jak nie zacznie mówić, że "mało nas do pieczenia chleba" to aż serce ściska, bo przecież większość tzw. działaczy chłopskich wraz ze swymi rodzinami, istotnie – chleba nie piecze, ale zbiera śmietankę, jak ów prezes Śmietanko. A to w...