Nie jestem przeciwnikiem funduszu reprezentacyjnego dla Premiera mojego państwa. Nie chciałbym, by Premier wyglądał jak łajza, choćby był nim Donald Tusk. Jednak zastanawia mnie czy koniecznie musi ubierać się u tych samych krawców, co jego zachodni "koledzy"? Moim zdaniem nie powinien oglądać się na „innych premierów w Europie”, tylko ubierać się w polskie garnitury szyte w Polsce przez Polaków...