Takie trochę dziwne skojarzenie z utworem J.T.Stanisławskiego na słowa ministra /jeszcze/ rolnictwa p.Sawickiego, wypowiedziane do rolników/sadowników co do ich fachowości, kompetencji i zaradności.
Określenie tak dużej grupy społecznej mianem „frajerów” czy „głupków” w obliczu trudnej sytuacji gospodarczej w ich branży nie pozostawia wątpliwości, że mógł je wypowiedzieć tylko cham i prostak...