Pewna liczba komentatorów życia politycznego w naszym kraju prognozuje jakiś dalszy ciąg wysiłków zmierzających do obalenia rządu. Nazwijmy to puczem, zamachem stanu, rewoltą, nie o nazwy tu chodzi; wszystkie one wyrażają tę samą treść. Ogólnie mówiąc, chodzi tu o spowodowanie takiej destabilizacji życia publicznego, która wymagałaby w najlepszym przypadku ustąpienia rządu, nowych wyborów i...