bzdety

Bzdeciarze intelektualni co rusz usiłują udawać mędrców. I mnie naszło skojarzenie z pewneym szeregowcem z pewnego serialu z głębokiej komuny, gdy jego bahaterska załoga ciągnęła za czołgiem na postronku krowę. Tank był sowiecki, załoga polska, a krowa niemiecka, zdobyczna, trofiejna. A scenariusz serialu do gruntu fałszywy, zsowieciałego ideologicznego krętacza, odjaruzelowanego politruka.

I...

No i doigrał się red. z czerskiej. Dla Adama Michnika ani w staniku, ani bez stanika nie ma już miejsca wśród feministek! Nie ma już dla niego miejsca też w antifie, ani manifie, ani w gie...nder!
Został też wyrzucony i to brutalnie ze stowarzyszenia feministek polskich. Tam już nie ma dla niego miejsca ani w staniku, ani bez stanika!
Koniec!
Wynocha!
Poszedł sobie!
Jeszcze wczoraj pisałem o...

Kolejne piśmidło odsłanianych bredni odkuchenno/alkowowych zaprawionych terminologicznymi wyziewami mobingu, stalkingu, molestowania.

Dno i bąbelki. Kolejna skrzywdzona przypomina sobie, że była molestowana. Jak ulał pasuje do tego tańca na rurze czyli do tego targowiska próżności made in III RP. Wulgarna, wrzaskliwa, prymitywna.
Nigdy mi nie przystawała prymitywna wrzaskliwość- krzykliwość jej...

Do hubertusa jeszcze trzy dni, a pan p'rezydęt już POluje! Znudziło mu się ulubione bezmyślne pałętanie i po naradzie ze swym stadkiem doradców; wsłuchawszy w ich mentorskie głosy uznał, ze czas na czyny!
I mamy to co mamy!
Już goni za zwierzyną!
Marzył mu się dziesiątak**!, a wyszło jak zwykle, czyli pudło!
I to jak tubalnie!
Przy nim gardłowe "r" D. Tuska to pisk!
Pan p'rezydęt używa nawet...