Czasami ktoś zadaje mi pytanie – „Po co katolikom święci?” Odpowiadam wtedy, że m. in. do podziwiania i naśladowania. Patron dzisiejszego dnia jest właśnie przykładem nietuzinkowego człowieka, o którym warto pamiętać i naśladować, mieć serce jak Brat Albert – czułe dla potrzebujących.
Adam Chmielowski był patriotą i wspaniałym malarzem, ale w pełni sił twórczych porzucił sztalugi i oddał się...