Co jakiś czas przychodzi mi stwierdzać, że jesteśmy za Murzynami. I jesteśmy traktowani jak Murzyni, czego doświadczyli na powitanie nas plywacy na zawodach w Niemczech. A niektórym naszym Murzynom to się nawet podoba. Kolczyk w uchu, kolczyk w pępku, kolczyk w nosie, brak tylko spódniczki z palmowych liści.
Ile to może być lat za Murzynami ? Niech policzę. Lemingi tego nie mogą pamiętać, więc...