babcie postępowe i moherowe
Piotr Francisze... - 12 Września, 2011 - 19:40
Rok 2007 był dla Donalda Tuska urodzajny. Udało się rozpalić w kraju wiele ognisk nienawiści. Dziś Premier ma marzenie - chciałby powtórki z rozrywki. Jak omotać po raz kolejny demos? Jak otworzyć nowe fronty, wykopać rowy i zbudować barykady?
Nie tak dawno, bo w 2007 roku, odbyła się kampania cudów. Donald Tusk obiecał młodym „drugą Irlandię“ i słowa dotrzymał. Młodzi nadal wprawdzie nie...