Arcybiskup Michalik w poszukiwaniu nowego autorytetu.
Zdążyliśmy się już przyzwyczaić do codziennego szokowania nas zdradą, głupotą i zbydlęceniem, ale mimo wszystko ciągle odmawiam prawdy stwierdzeniom typu „zero zdziwień”. Dziwię się każdego dnia, zarówno dziełom Przyrody (pięknym i wspaniałym), jak i dziełom ludzi (czasem pięknym, a czasem strasznym). Kto w ten deszczowy poranek przeczytał...