Andrzej Poczobut

Obrazek użytkownika Fedorowicz Ewaryst
Blog

Po co POPiSowi Poczobut żywy?

Po nic. Tylko z nim kłopot.



Ruskie onuce wciąż domagają się aktywności od tzw. władz i nie chodzi tu o aktywność pomiędzy barkiem i słynną „piwniczką”, w najbardziej atrakcyjnej miejscówce na Krakowskim Przedmieściu.

Aktywność to zajęcie męczące, a władze męczyć się nie lubią – no, chyba, że przed kamerami.

O, wtedy tak – przez całych 10 minut nawet!

A martwy...

3.05
Twoja ocena: Brak Średnia: 3.1 (7 głosów)
Obrazek użytkownika kokos26
Blog

 

 

 

Jeden z blogerów na salonie24 ulegając medialnej nawale dziennikarskich hipokrytów, tak zatroskał się o losy białoruskiego korespondenta Gazety Wyborczej, Andrzeja Poczobuta, że napisał:

„Dziwi mnie brak zdecydowanej reakcji ze strony polskich władz. Tak jakby losy aktywnego działacza ZPB były im najzupełniej obojętne. W obronie Andrzeja Poczobuta stanął jedynie prezes PiS Jarosław...

0
Brak głosów