Amerykańska tarcza

Obrazek użytkownika Katarzyna
Kraj

Wyobraźmy sobie, że ORLEN czy jakiś inny koncern, spółka czy bank   negocjuje strategiczny dla swej przyszłości kontrakt. Rozmowy są  trudne, konkurencja nie śpi. Wreszcie dochodzi do uzgodnień.

Za kilka godzin ma przyjechać  przyszły  partner, zostanie podpisany kontrakt. W tym samy czasie na pierwszych stronach gazet pojawia się informacja; negocjatorzy podpiszą, ale zarząd koncernu przyjmie...

0
Brak głosów