Von Pałętasz leży sobie ubrany jedynie w kąpielówki na kocyku w krzakach i obserwuje przez lornetkę pole przyszłej bitwy. Jest późne popołudnie czternastego lipca 1410 roku. Obok zgromadziło się kilku równie sprytnych rycerzy zakonnych. Popijają piwo i bawią się puszkami.
- I co tam widzisz, dopytują się co chwilę
- Nic – zgodnie z prawdą odpowiada Von Pałętasz.
- A dokładniej?
- Tam, po lewej...