4.07

Obrazek użytkownika Anonymous
Kraj

Krzyżak Pimo korzystając z tego, że Wielki Mistrz zatrzymał się przy oknie, wytarł chusteczką w różowe koniki pot z czoła. Komplet takich chusteczek dostał od ciotki Matyldy i chyba rozumiecie, że nie mógł wyciągnąć czegoś tak infantylnego przy Jungingenie. Teraz gdy ponury jak gradowa chmura Mistrz bębnił palcami w parapet próbował zebrać myśli. Cisza przedłużała się i w końcu Pimo odezwał się...

0
Brak głosów