Fletch Daniels

Obrazek użytkownika Zygmunt Zieliński
Kraj

Sprzed wojny pamiętam to owo. Wprawdzie byłem wtedy abstynentem, jak większość drugoklasistów, ale słyszało się, kiedy matka wysyłała do sklepu po chleb lub sól, jak ten i ów prosił o bombkę i katolika. Zawsze kojarzyłem katolika z ks. proboszczem, ewentualnie organistą, zawsze w czarnym meloniku. Zatem bombka – wiadomo mała buteleczka z czymś, co „nie dla ciebie”, ale gdzie ten katolik? Czyżby...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (12 głosów)