Przedstawiam opowieść Johna Perkinsa. Temat bardzo dziś aktualny, ze względu na wydarzenia na Ukrainie. Może to nie to samo, ale skłania do podobnych refleksji. Wniosek jest jeden - w dzisiejszych czasach państwa podbija się "inaczej". Inaczej prowadzi się wojny.
Ten film chodził mi po glowie długą część wieczoru. Oglądałem go kilka lat temu i bardzo ciężko było mi go znaleźć.
Moim zdaniem ten film to obowiązkowa pozycja dla każdego, kto myśli, że samodzielnie myśli. Druga część w komentarzu.