Trzaskowski uraczył mieszkańców Warszawki nowym zielonym skwerkiem. Ot, kilka metrów kwadratowych ziemi w środku zabrukowanego placyku. Problem jedynie w cenie. Za to coś zapłacono 330 tyś zł. Strach się bać, jakie pieniądze przepulta pan Rafał, jeśli co nie daj Boże zostanie prezydentem.
Za Niezalezna.pl