Tusk i Siemoniak zaatakowali prezesa NBP, prof. Adama Glapińskiego. Pojawiły się słowa o wyprowadzaniu z NBP i silnych ludziach. Siemoniak nie omieszkał również wspomnieć o sędziach Trybunału Konstytucyjnego. Brzmi to jak zapowiedź zamachu stanu.
Poza tym, znamy już polityków, którzy niegdyś demokratycznie doszli do władzy, ale zaraz po tym ich bojówki zaczęły wprowadzać nowe porządki niezupełnie demokratycznymi metodami. Że wspomnę nowego kanclerza Niemiec, wybranego w 1933 roku...