W PO trwają wybory na przewodniczącego. Wybory o tyle kuriozalne, że jest tylko jeden kandydat - Grzegorz Schetyna. Po co wybierać, gdy nie ma wyboru?
Spotkałem się z kilkoma humorystycznymi komentarzami tego wydarzenia. Między innymi ktoś zapytał, czy można wygrać mniejszością głosów? Zapewne Schetynie chodzi jednak o to, żeby uzyskać legitymizację swojej władzy nad Platformą, najlepiej poprzez uzyskanie wysokiego poparcia w tych dziwnych wyborach.
Ale najbardziej rozśmieszył mnie komentarz pewnego internauty, który napisał, że niezależnie od liczby kandydatów (czyli obecnie jednego), wybory...