przewodniczący Rady Europejskiej

Obrazek użytkownika maciej1965
Grafika komputerowa

Przewodniczący Rady Europejskiej, Donald Tusk, angażuje się w kampanię po stronie Koalicji Europejskiej, łamiąc standardy przynależne do jego stanowiska. Będzie brał udział w marszu "Polska w Europie" organizowanym przez Koalicję Europejską, czyli PO z przybudówkami. Jako wysoki urzędnik europejski, powinien zachować neutralność. Ale widać na to go nie stać...

Za Niezalezna.pl

5
Średnia: 5 (3 głosy)
Obrazek użytkownika maciej1965
Grafika komputerowa

Donald Tusk jako Przewodniczący Rady Europejskiej czyli tzw. "Król Europy" okazał się wyjątkowo rozpoznawalny. Jego popularność dotarła nawet do Stanów Zjednoczonych. Ostatnio nawet prezydent elekt Donald Trump przyznał, że rozmawiał z Przewodniczącym Rady Europejskiej i, że to bardzo przyjemny pan, ten Juncker...

No cóż, popularność przerosła Donka...

Za Niezalezna.pl

3.7
Średnia: 3.7 (4 głosy)
Obrazek użytkownika maciej1965
Grafika komputerowa

Polacy mieli wracać z emigracji. A tu na emigrację wyjeżdża sam premier...

Może teraz emigracja będzie mogła wreszcie wrócić?

5
Średnia: 5 (2 głosy)
Obrazek użytkownika Satyr
Grafika komputerowa

Trzeba być świadomym, że jeśli ktoś ma "przetrącony kręgosłup" ideologicznie

i moralnie,... ma go przetrącony do końca życia. To "schorzenie" jest nieuleczalne. 

Tak więc teraz 
Tuskolini z pozycji przewodniczącego Rady Europejskiej w Brukseli

nadal będzie nam 
szkodził i nie da nam o sobie zapomnieć.

Mamy przecież swoich ludzi w Brukseli, europarlamentarzystów i dziennikarzy. 

To oni w korespondencjach do propolskich mediów czy na konferencjach prasowych

będą informować, co znowu paskudnego dla Polski "zmalował" Tuskolini. A że "zmaluje",

to jest tak pewne, jak 2 x 2 = 4.

 

    

 

 

 

 

...
5
Średnia: 5 (5 głosów)
Obrazek użytkownika maciej1965
Grafika komputerowa

Nareszcie! Tusk odchodzi. Wolałbym co prawda, żeby odszedł w nieco gorszym stylu (to znaczy nie na ciepłą posadkę unijną), ale jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma...

Ciekawe swoją drogą, co i komu będzie teraz obiecywał.

A i moja seria rysunkowa ucierpi, bo jak prowadzić "Donalda i jego ferajnę" bez Donalda? :-(

5
Średnia: 5 (1 głos)