"Kilka dni temu "SE" informował, że były europoseł "tresował psa petardami" i opublikował kilka zdjęć. Tabloid pisał, że Janusz Korwin-Mikke wybrał się po fajerwerki razem ze swoim foksterierem, a potem "postanowił zademonstrować swemu pupilowi jak wybuchają".
Były europoseł przekonuje, że jego pies nie boi się petard, ale tłumaczenia polityka nie wszystkich przekonują. Zachowanie Korwin-Mikkego oburzyło m.in. Tomasza Cimoszewicza, który zapowiedział, że zawiadomi w tej sprawie prokuraturę." - źródło: dorzeczy.pl