Jak ostatnio czytałem, z udziału w Festiwalu w Opolu zrezygnowało 100 spośród 20 zaproszonych artystów. To dało prezydentowi Opola pretekst do wypowiedzenia umowy TVP i storpedowania festiwalu. Największym chamstwem jest wykorzystanie jako głównego pretekstu punktu umowy, w którym TVP zobowiązuje się do zorganizowania na Festiwalu koncertu jubileuszowego Maryli Rodowicz. Przypomnę, że piosenkarka zrezygnowała z występu ze względu na śmierć matki oraz na zaszczucie przez prokodowski establishment artystyczny. Zapewne, gdyby nie osobista tragedia, potrafiła by z kolegami po mikrofonie sobie...