Tusk pali za sobą okręty, żeby jego ludzie z nowego rządu nie mogli się wycofać z dalszego łamania prawa. Jak kiedyś Cortez spalił okręty, żeby nie mieć odwrotu i iść tylko naprzód. Tylko co to za okręty? Myślę, że to "PRAWO", "KONSTYTUCJA" i "WOLNOSC".
Jednak to powołanie się na Corteza, który kłamstwem i podstępem zniszczył potężny lud, sugeruje, że Tusk szykuje Polakom los Azteków. Cortez ich oszukał, okradł i wymordował....