Minister MSWiA, pan Kierwiński, miał dziś pijany mikrofon... Ciekawe, że mikrofon mówił bełkotliwym głosem tylko podczas jego przemówienia na święcie Straży Pożarnej. Jakoś podczas przemówień Prezydenta Andrzeja Dudy i marszałka Hołowni, mikrofon nie przekłamywał dźwięku...
I jeszcze wiadomość dnia: Donald nie jest mściwy. Sam tak powiedział, więc chyba wie!