Nielegalna komisja pani Sroki ukarała posła Wąsika za niestawienie się przed jej obliczem. Tyle, że ukarała go o 10:34 za niestawienie się na godzinę 14:00. Pani Sroka widać umie już podróżować w czasie. A może bała się, że poseł Wąsik przełamie niechęć do uczestniczenia w nielegalnej szopce i przyjdzie na posiedzenie komisji naleśnikowej? Wtedy nie było by podstawy do jego ukarania (choć i tak nie ma, w końcu to nielegalna komisja), a w końcu nie chodzi o ustalenie prawdy, ale o prześladowanie opozycji...
Za Niezalezna.pl