HGW na odchodnym zakazała organizacji Marszu Niepodległości. Ot, tak, bo jej się nie podobał.
Osobiście uważam, że dokonała perfidnej prowokacji nastawionej na sprowokowanie rozruchów w stolicy, ba może na wzniecenie wojny domowej. Złamała przy okazji Art. 57 Konstytucji RP, zezwalający na wolność organizowania zgromadzeń. Przedstawicielka partii, która wyciera sobie na co dzień gębę Konstytucją, postanowiła prewencyjnie zakazać zgromadzenia upamiętniającego 100-lecie odzyskanie przez Polskę niepodległości. Napisała bezczelnie: "Uważam z całą odpowiedzialnością, że nie tak powinno wyglądać...