Szef EPP, Manfred Weber złożył Tuskowi gratulacje w związku z powierzeniem mu przez sejmową większość teki premiera. Trudno się dziwić, skoro przed wyborami ogłosił, że: "jesteśmy jedyną siła, która, która może zastąpić PiS w Polsce, prowadząc kraj z powrotem do Europy".
UE i Niemcy tak mocno zaangażowali się w wybory w Polsce, że ich nominat został premierem. Niemcy mają więc w Polsce ponownie swojego namiestnika. Ba, mają nawet z nim umówiony sygnał: serduszko z palców.
Za Niezalezna.pl