Gazeta Polska

Donald Tusk najpierw pozwał Gazetę Polską o satyryczną okładkę, a gdy został wezwany do osobistego stawiennictwa w sądzie żeby zeznawać, to pod byle pretekstem załatwił przesunięcie rozprawy na po wyborach. Widać nie wiedział, jak uzgodnić łatwe pytania z adwokatami strony pozwanej.

TVN pozywa TVP za wytykanie jego kłamstw i żąda zakazu publikowania w niej krytycznych wobec siebie informacji i komentarzy. PO i Tusk domagają się zakazu publikowania filmów i artykułów zawierających archiwalne wypowiedzi Donalda Tuska świadczące o jego prorosyjskości. 

W złożonych pozwach domagają się kolosalnych odszkodowań i przeprosin. To jawny przejaw zakazanej w naszej Konstytucji cenzury. 

Trzeba zaprotestować i bronić wolnych mediów. TVP uruchomiło w tym celu infolinię i adres internetowy. Możemy tam poprzeć wolne media nagrywając lub przesyłając swoje słowa poparcia. Podaję namiary...

Gazeta Polska zamierza zamieścić kolejną naklejkę. Zło ma się jej przestraszyć naprawdę. Jeśli uznamy, że cenzura prewencyjna jest złem zakazanym w Konstytucji RP, to Zło przez duże "Z" już się panicznie boi. EMPiK zażądał wizualizacji naklejki, zanim zacznie dystrybuować numer z dodatkiem. Ciekawe, czy jego cenzorzy chcą czytać wszystkie gazety, które firma dystrybuuje? 

Komuna wraca! A może nie musi wracać, bo z niektórych miejsc nigdy nie odeszła?...

Za Niezalezna.pl 

Na pikiecie LGBT przed siedzibą Gazety Polskiej pojawił się przedstawiciel nowej mniejszości seksualnej - robot. Wywołało to pewną konsternację wśród innych uczestników pikiety. 

Przy okazji znalazłem w sieci ulotkę, która udowadnia, że IKEA już przewidziała przynależność robotów do środowisk LGBT:

I jeszcze coś o proteście przed GP:

Za Niezalezna.pl

"Na wlepkach sprzedawanych przez "Gazetę Polską" widnieje przekreślony tęczowy symbol, nawiązujący do flagi ruchu LGBT. Prawnik Michał Wawrykiewicz, Sylwia Gregorczyk-Abram i Inicjatywa "Wolne Sądy" uzyskali w sądzie zabezpieczenie, na podstawie którego gazeta będzie musiała wycofać wlepki LGBT z rynku. - Źródło:onet.pl

https://niezalezna.pl/281179-cos-chyba-nie-wyszlo-na-protest-lgbt-przed-siedziba-gazety-polskiej-przyszly-dwie-osoby

Znów ambasador USA chce pouczać Polaków co mają robić we własnym kraju. Nie dość, że szmata łazi razem z innymi ambasadorami na pedalskie parady po Warszawie, to teraz jeszcze ma wielkie pretensje, że w końcu Gazeta Polska zrobiła coś pożądanego i bardzo dobrego - dodaje do swojej gazety nalepkę "strefa wolna od lgbt".

Wszyscy są przeciw, czyli całe lewactwo (dziwne aby nie, jakby było odwrotnie, to by było źle) ale dziwi mnie postawa wiceprezesa Ruchu Narodowego Bosaka, który też jest przeciw - choć w sumie Bosak to taka ciotka wśród Narodowców i nie wiem co on tam jeszcze ciągle robi.

Nie...

Sędzia Waldemar Żurek wraz z 50 krakowskimi sędziami złożył pozew przeciwko Gazecie Polskiej z żądaniem sprostowania wypowiedzi Premiera Mateusza Morawieckiego na temat działania zorganizowanej grupy przestępczej w krakowskim sądzie. Uznali, że słowa te są kłamstwem i ich obrażają. Wobec aresztowań i prowadzonego w sprawie przekrętów w sądzie śledztwa, jest to słabe tłumaczenie. Tym bardziej, że pan Premier nie powiedział, że grupa ta składała się z sędziów i, że wszyscy byli w niej umoczeni. Takie słowa w wypowiedzi Premiera nigdy nie padły. No, chyba, że sędziowie wiedzą o czymś, czego nie...

Władze Warszawy zablokowały prezentację w komunikacji miejskiej spotu Gazety Polskiej. I to pomimo podpisanej wcześniej umowy. Pretekstem było, iż spot zawierał słowa Józefa Piłsudskiego: "Bić k... i złodziei". Czyżby władze Warszawy uznały, że ten tekst ich dotyczy? Jeśli tak, to ciekawe, o które z użytych sformułowań chodziło?

Za Niezalezna.pl

Myślicie, że przestrzegając prawa uchronicie się od skazania? To juz nie w III RP. Właśnie pewna sędzina skazała Gazetę Polską na wypłacenie odszkodowania autorom zdjęć wykorzystanych w zamieszczonym przez nią filmie "Córka". Materiał zdjęciowy kupili legalnie od PKF. Zgodnie z umową z PKF zamieścili w czołówce nazwiska autorów materiału... i za to zostali skazani!

Bo autorzy poczuli się skrzywdzeni utożsamieniem ich z GP! Bo PISF nie dał im ze względu na to dotacji na film o Misiu Uszatku!

Zaraz, ale to nie wina GP, ale to PISF dyskryminował ich ze względu na poglądy polityczne! Dodatkowo...