Jeszcze niedawno widok człowieka w masce wchodzącego do banku byłby jednoznaczny. Teraz niekoniecznie. Bo, może nawet personel ucieszy się,że to tylko napad, a nie klient z wirusem.
Podobny kawał zaproponował w jednym z komentarzy 2 kwietnia Niepoprawny mmkkmmkk. Tyle, że on pisze, iż kasjer uspokoił się, gdy klient w maseczce powiedział, że to nie napad.
Z kolei mnie zainspirował kawał z "Tygodnika Śląsko - Dąbrowskiego" NSZZ "S" nr 11/2020:
Dziś do banku przyszły 2 osoby w maskach.
Zapanowała panika!
Okazało się, że to napad...
wszyscy się uspokoili.