Amnesty International wydała raport, który ofiarę bandyckiego napadu Putlera obarcza odpowiedzialnością za śmierć ukraińskich cywilów od ruskich pocisków. Kiedyś wydawało mi się, że ta lewacka organizacja rzeczywiście walczy o prawa człowieka. Później zauważyłem, że od rzeczywiście zagrożonych praw człowieka bardziej walczą o prawa dewiantów i z nienarodzonymi dziećmi. Dziś pokazali, że są w stanie oskarżać ofiary zbrodni o winę za te zbrodnie. Ich świeczka owinięta drutem kolczastym staje się właśnie logo nowego ruSSkiego Gułagu...
Putin nada im zapewne za to order Bohaterów Związku...