Musimy mieć prawo do przejścia na emeryturę, a nie obowiązek....Wielu z nas nie będzie chciało z niej skorzystać, ani w wieku 65, ani 67, ani nawet 70 lat. I mamy do tego prawo niezbywalne jako suwereni naszego państwa.
Zaś "pani" marszałek, musi pogodzić się ze zmianą pracy i wcześniejszym, jak zechce, przejściem na emeryturę, jako pracownik fizyczny, a nie umysłowy, albo wyjechać do Berlina, Moskwy czy Telawiwu....... po wyjściu oczywiście z więzienia.
https://youtu.be/zZ8SH4KdCd4