Od paru tygodni opinia publiczna jest epatowana umiejętnie nagłaśnianą i prowadzoną aferą Tuska juniora. Jeszcze parę miesięcy temu takie działania tkz. mediów z kręgu ul. Czerskiej byłyby nie do pomyślenia. Słoneczko Peru i jego satelity - byli dobrem narodowym i jakiekolwiek słowa krytyki to był przykład warcholstwa, skrajnej nieodpowiedzialności i ataku na państwo. Aż tu nagle co się stało?...