No właśnie, jak się nudzi to liże swoje klejnoty rodzinne.
Podobnie jest z naszymi urzędnikami, niestety nie sięgną językiem tam gdzie pies, więc wymyślają różne sposoby na „umilenie” życia swojemu bliźniemu.
Ostatnio wpadli na osobliwy sposób utrudnienia życia sprzątaczkom.
Sprzątanie to tak skomplikowana czynność, że mają zamiar wprowadzić dla sprzątaczek kursy po których sprzątaczki uzyskają...