Jak dowiadujemy się z relacji Gazety Polskiej i jej internetowego odgałęzienia "Niezależnej", prawdopodobnie Budzanowski i Bondaryk przeszkadzali Rosjanom w przejęciu Azotów. I już nie przeszkadzają.
Ale najciekawsze jest to, że negocjacje, które miały być niby przedsmakiem tych wydarzeń prowadzili Grzegorz Schetyna i Włodzimierz Cimoszewicz. Cimoszewiczem zaskoczony nie jestem, bo to zawsze...