|
11 lat temu |
Dominik |
" Może więc przestańmy się oszukiwać z tą demokracją i nazywajmy rzecz po imieniu?"
Oczywiście, chodzo o specyficzny ustrój państwa Tuska, czyli demokrację sterowaną albo pozorowaną, jak kto woli.
seaman |
|
Nierówno pod żyrandolem |
|
|
11 lat temu |
marika |
"Ale jak mogło być inaczej skoro ryży oddał to śledztwo sowietom,a nadzorował to wszystko sam car putin.!"
Otóż to.
seaman |
|
Bo komisja Millera wielką komisją była! |
|
|
11 lat temu |
Smok Eustachy |
Łżą, bo od początku nie mają innego wyjścia.
seaman |
|
Bo komisja Millera wielką komisją była! |
|
|
11 lat temu |
contessa |
" jeśli ciemnej stronie mocy chodziło o to by dziś cała Polska jeździła po profesorze jak po łysej kobyle"
Ba! Gdyby tylko o to chodziło, to bym się nie czepiał. Ale to oczywiste - czerscy wykorzystują profesora, żeby zniszczyć wiarygodność całego ZP Macierewicza.
seaman |
1 |
Przypadek profesora Rońdy |
|
|
11 lat temu |
boldandcharm |
"To co zrobił Rońda, to albo zaplanowana zdrada, albo głupota tej zdradzie równa."
No nie, to jednak różne bajki i nie można stawiać znaku równości. Co najwyżej skutki mogą być porównywalne...
seaman |
1 |
Przypadek profesora Rońdy |
|
|
11 lat temu |
Dominik |
"Zgoda, taki "cień" jest zbyteczny, mówiąc najdelikatniej."
I tylko o to mi chodzi, że na lemingów takie coś działa.
seaman |
1 |
Przypadek profesora Rońdy |
|
|
11 lat temu |
ossala |
"Zostaje mi tylko ufać, że ten zabieg profesora nie był celowy w celu zdyskredytowania tak ZP jak J. Kaczyńskiego"
Wydaje mie się,że to nie było celowe. A co do nagonki czerskich na ZP Macierewicza, to jasne, że zawsze będzie, ale starajmy się przynajmniej nie ułatwaiać im sprawy. A to uczynił Rońda.
seaman |
1 |
Przypadek profesora Rońdy |
|
|
11 lat temu |
Traube |
"Ewentualnej wolty nie wiążę absolutnie z tymi przesłuchaniami! "
No, przepraszam bardzo! Przecież mój pierwszy komentarz, od którego zaczęła się nasza dyskusja, dotyczył pańskiego pytania w kwestii przesłuchań właśnie. A brzmiało owo pytanie tak, cytuję dosłownie:
"A ci eksperci opowiadali na tych przesłuchaniach o tego typu bzdurach! Jeden lepił modele samolotów, a drugi dużo latał!Oni się tego nie wypierali przecież. Mówili, że to wyrwane z kontekstu. A ja się pytam - z jakiego kontekstu?!"
I co, teraz Pan mi pisze, że Panu nie chodziło o przesłuchania?
seaman |
|
Przypadek profesora Rońdy |
|
|
11 lat temu |
Traube |
"przypomnę Panu tę dyskusję jeśli się kiedyś tam niespodziewanie przydarzy panu profesorowi jakaś cyrkowa wolta w rodzaju olśnienia, jakiego doznał mecenas Rogalski"
Trzem profesorom, jeśli chodzi o scisłość - przez prokuraturę w charakterze świadków byli przesłuchiwani wraz z Rońdą profesorowie Binienda i Obrębski. Pan potępił całą trójkę, używając liczby mnogiej, cytuję dosłownie: "ci eksperci opowiadali na tych przesłuchaniach o tego typu bzdurach!" Zatem jeśli tym trzem się przydarzy cyrkowa wolta, to ja odszczekam, a jeśli się nie przydarzy, to Pan odszczeka. Tak będzie sprawiedliwie?
seaman |
|
Przypadek profesora Rońdy |
|
|
11 lat temu |
astra |
"Ta wypowiedż, przeciez krotka, nie jest zupełnie istotna dla wyjasnienia okoliczności i przyczyny katastrofy."
Oczywiście, że nie jest istotna. Ale istotny jest komunikat do opinii publicznej - profesor Rońda, członek i ekspert ZP Macierewicza kłamał. To rzuca cień na cały zespół, czy tego chcemy, czy nie chcemy.
seaman |
1 |
Przypadek profesora Rońdy |
|